Month: Czerwiec 2014

Uśmiechnij się!

Ostatnio czytałem wyniki badań, które dowodzą, że uśmiechanie się może mieć dobroczynny wpływ na nasze zdrowie. Twierdzą, że uśmiech spowalnia puls i obniża stres. Nie przynosi jednak pożytku tylko nam. Gdy jest autentyczny, obdarza błogosławieństwem ludzi wokół nas. Bez słowa sygnalizuje im, że ich lubimy i darzymy sympatią. Uśmiech może ich przytulić bez najmniejszego fizycznego dotyku.

Światło Baranka

Od zarania dziejów ludzie polegali na świetle słońca i księżyca, zarówno w dzień jak i w nocy. Bez względu na to, czy oświecają one naszą drogę, czy emitują życiodajne promienie niezbędne do obfitych zbiorów i wytwarzania odżywczych składników koniecznych dla organizmu, są wspaniałym Bożym darem. Pierwsza Księga Mojżeszowa mówi nam, że Bóg uczynił „dwa wielkie światła: większe światło, aby rządziło dniem, i mniejsze światło, aby rządziło nocą” (I Mojżeszowa 1:16).

Dzieci w potrzebie

Gdy grupa uczniów szkoły średniej odwiedziła sierociniec w ramach podróży kościelnej, jeden z jej uczestników wyglądał na zdenerwowanego. Gdy został zapytamy co się stało, odpowiedział, że wizyta przypomniała mu jego własną sytuację z przed dziesięciu lat. Przebywał bowiem w sierocińcu w innym kraju. Powiedział, że przypomina sobie jak ludzie przyjeżdżali w odwiedziny podobnie jak nasza grupa uczniów, a potem odjeżdżali. Od czasu do czasu wracali by adoptować dziecko. Za każdy razem jednak, gdy nikt nie brał go pod uwagę, zastanawiał się co jest z nim nie w porządku.

Nauka przez przykład

Gdy czekałem na badanie wzroku, uderzył mnie napis widniejący w gabinecie okulisty: „Osiemdziesiąt procent wszystkiego, czego dzieci uczą się w ciągu pierwszych dwunastu lat życia, odbywa się poprzez wzrok”. Zacząłem zastanawiać się nad wszystkim, co dzieci sobie wizualnie przyswajają przez lekturę, telewizję, filmy, wydarzenia, otoczenie oraz obserwację innych, a zwłaszcza własnej rodziny. W Dniu Ojca często zastanawiamy się nad silnym wpływem taty.

Twardy jak skała

Gdy „górski starzec” rozpadł się i osunął po górskim zboczu w maju 2003 roku, był to smutny dzień. Ten trzynastometrowy profil twarzy starego człowieka, wyrzeźbiony przez przyrodę w Górach Białych, w stanie New Hampshire, był turystyczną atrakcją, opatrznościową postacią dla miejscowych mieszkańców i oficjalnym symbolem stanu. Zdarzenie zostało opisane przez Nataniela Hawthorne’a w jego krótkim opowiadaniu p.t. Wielka kamienna twarz.

Jesteśmy bezpieczni

Amerykański skarbiec złota w Fort Knox, w stanie Kentucky, jest ufortyfikowanym budynkiem, w którym przechowywanych jest pięć tysięcy ton złotych sztabek i innych drogocennych przedmiotów powierzonych władzom federalnym. Fort Knox jest chroniony przez 22-tonową bramę oraz wiele zabezpieczeń: alarmy, kamery wideo, pola minowe, drut kolczasty, ogrodzenia pod napięciem elektrycznym, uzbrojonych strażników i nieoznaczone helikoptery Apache. Pod względem stopnia zabezpieczenia, Fort Knox jest uznawany za jedno z najbezpieczniejszych miejsc na świecie.

Zachowaj spokój i żyj dalej

Zachowaj spokój i zawołaj mamę”. Zachowaj spokój i zjedz bekon”. Zachowaj spokój i włącz czajnik”. Wyrażenia te wywodzą się z powiedzenia: „Zachowaj spokój i żyj dalej”. Komunikat pojawił się pierwszy raz w Wielkiej Brytanii, gdy wybuchła II wojna światowa.

Uczciwość

Ostatnio, odwiedzając pewien cmentarz, natknąłem się na stary nagrobek, na którym widniał napis: „J. Holgate: uczciwy człowiek”.

Korona chwały

Klejnoty koronne Wielkiej Brytanii przechowywane są w londyńskiej Tower i pilnie strzeżone przez 24 godziny na dobę. Co roku miliony turystów zwiedzają wystawę i wyrażają swój zachwyt nad wspaniałym skarbem. Klejnoty symbolizują królewską władzę, prestiż i rangę osób, które ich używają.

Hojny Bóg

Gdy jako rodzina mieszkaliśmy w Chicago, widzieliśmy w tym wiele korzyści. Wśród rzeczy, które ceniłem sobie najbardziej, były znakomite restauracje. Konkurowały bowiem ze sobą nie tylko w znakomitym gotowaniu, lecz również w rozmiarach serwowanych dań. W pewnym włoskim lokalu, mimo że zamawialiśmy wraz żoną pół porcji naszego ulubionego dania z makaronu, zostawało nam tyle, że mieliśmy co jeść na obiad następnego dnia! Obfite porcje sprawiały, że czuliśmy się jak w domu u babci, która z miłości nigdy nie żałowała nam jedzenia.

Ból zęba

Gdy byłem dzieckiem, często dokuczał mi ból zęba” – pisał C.S. Lewis w swoim klasyku p.t. Chrześcijaństwo po prostu: „Wiedziałem, że jeśli pójdę do matki” – kontynuował – „da mi coś na uśmierzenie bólu, abym mógł spać w nocy. Nie szedłem jednak do niej – a przynajmniej dopóty, dopóki ból nie zaczął mi doskwierać…Wiedziałem, że nazajutrz rano zabierze mnie do dentysty… Chciałem by ból natychmiast ustąpił, lecz było to niemożliwe bez trwałego naprawienia zęba”.

Czego pragniemy?

Moja przyjaciółka Maria mówi mi, że nie zawsze śpiewa wszystkie słowa hymnów i refrenów na nabożeństwie. Powiada: „To byłoby nieuczciwe, gdybym śpiewała ‘wszystkim czego pragnę jest Jezus’, gdy moje serce chce mieć również wiele innych rzeczy”. Cenię sobie jej szczerość.